Remus, kaszubski wędrowiec, „zatrzymał się” na kościerskim rynku w 2011 roku. Usiadł na taczce pełnej książek, zdjął buty, odpoczywa. Coś czytał, czy przeglądał, ale podniósł głowę znad papierów...
maria10 2017-08-11
..... mam nadzieję, że nie oddałaś mu swoich..... bo znając Ciebie wcale nie zdziwiłabym się gdyby tak się stało..... ważne, że na książki pieniążki miał..... dobrej nocy życzę Ci Reni:))))))
kaa4224 2017-08-12
Witaj Reni - przed wielu laty właśnie w Kościerzynie zaczynał się szlak wędrówek po Szwajcarii Kaszubskiej w kierunku Olpuch - Wdzydze nad jezioro o tej drugiej nazwie. Odległość około 17 km. Dla niezaprawionych wedrowców to trudny dość szlak bo pofałdowany ale młodzi ludzie jak to mówią ' śmigali ' jak kozice tylko u celu nawet jeść nie chcieli tylko spać na sianku.To były piękne dni. Pozdrawiam cieplutko.