****

****

Kończąc ''mały elementarz filmowy'' z udziałem konia polecam film ''Czarny książę'' z 1994 r.
Czarny książę - bohater dzieciństwa kilku pokoleń widzów oraz zdecydowanie najbardziej znany koń w dziejach kina. Ze wszystkich filmów o jego przygodach, wybraliśmy brytyjsko-amerykańską adaptację z 1994 roku. Dzięki precyzyjnej reżyserii oraz świetnemu scenariuszowi Caroline Thompson wybrzmiewają wszystkie nuty tej słodko-gorzkiej historii - opowieści o ludzkim okrucieństwie, ale też o gotowości do poświęcenia wszystkiego w imię natury, wolności oraz - tak, dobrze myślicie - koni. Do tego piękne plenery, wartka akcja, cudowna muzyka Danny'ego Elfmana oraz wspaniali aktorzy, którzy dają z siebie wszystko - Sean Bean, David Thewlis i Alan Cumming. Dla wszystkich miłośników koni i dobrego kina "Czarny książę" to numer 1 w tej gonitwie.

https://www.youtube.com/watch?v=SC1A03HikHo

(komentarze wyłączone)