iść przed siebie w noc ciemną
tam gdzie gwiazdy mrugają
marzeniami ogarnąć
czas nim myśli ustaną
iść przed siebie we dwoje
wspólnie czynić wybory
zrywać więzy nieznośne
co z przesądów wyrosły
iść przed siebie w noc ciemną
chmurną deszczem brzemienną
z błysków wspomnień odartą
rozpacz zmywać przeklętą
iść przed siebie rozumnie
niszcząc to co przeszkadza
lecz bez krzywdy okrutnej
by nikt przez to nie płakał
iść przed siebie o świcie
tam gdzie słońce rozkwita
niech poeta opisze
że optymizm to siła
ttora 2009-03-29
.....zachwycasz......lubię bardzo motyw drogi......i słowa fajne!
Dobrej nocy...:))
kicia85 2009-03-29
przepięknie ...
kicia85 2009-03-29
Dziekuje za odwiedzinki i miły komentarz :) Dobrej nocki życzę
inna3 2009-03-30
Zazdroszczę talentu... ślicznie