W dniu dzisiejszym niniejszy żurek nabrał magicznej mocy leczniczej po wczorajszym spożywaniu wiadomego pochodzenia cudów ...
Do cudu powstałego w postaci tego żuru Świątecznego przyczynił się kolega MAX. Bo to ON zadał tego smaku w tak wykwintnej potrawie... Dziękujmy mu za to... ;-))) tylko piwa brak;-((
dodane na fotoforum: