Chwytam Cię za rękę i idziemy na spacer… wiem, że mroźno, ale chcę byś zmarzła… bym po powrocie musiał mocno Cię przytulić… rozmasować dłonie, stopy…
…robię ciepłą herbatę z cytryną, a Ty włączasz muzykę… siądziemy na podłodze, ja oparty o fotel, a Ty o mnie… z głową tuż koło mojej, tak bym mógł czuć zapach Twoich perfum… bym mógł co chwila całować Cię w szyję, w kark tuż za uchem…
…obejmuję Cię rękoma mocno tak jakbym miał Cię nigdy nie wypuścić… jakby to była nasza ostatnia chwila razem… a Ty Trzymasz moje splecione dłonie jakbyś bała się, że przestanę Cię tulić…
…mimo niepokoju jak długo potrwa nasze szczęście, ta zwykła, a jednocześnie wyjątkowa chwila… mimo tego niepokoju Twój oddech jest spokojny, a serce bije powoli i miarowo…
…trwamy tak dłuższą chwilę słuchając muzyki… słuchając swoich oddechów…
…dopiero po chwili moja dłoń wędruje na Twoje włosy… a moje usta w okolice ucha, by szeptać Ci małe świństewka… by uprzedzić co zrobię…
…drugą dłonią, którą wciąż Cię obejmuję czuję jak serce przyspiesza rytm… a oddech staje się szybszy, urywany…
…nie słyszę już muzyki… tylko Twoje odgłosy podniecenia……
dodane na fotoforum:
an36a 2009-01-05
:)))))))
verona1 2009-01-05
pospacerowałabym tak......
an36a 2009-01-05
moze być i tak:))))) to miłe:) zależy tylko jak wchodzimy:))))
reniagg 2009-01-05
piękne foto !!!!!!!!!!
chiquita 2009-01-05
Jestem pod wrazeniem tego co widze,czytam :))Super!!!!! Pozdrawiam ciepło :*
defoley 2009-01-05
prawidłowo rozwijający się związek przechodzi przez różne etapy :)
to o czym piszesz, to etap pierwszy :)