kasia

https://pl.youtube.com/watch?v=soXFm1WL5Sg

Stare zdjęcie… ale nie o jakość zdjęcia tu chodzi, a o dziewczynę ze zdjęcia… dziś kobietę… spotkałem ją dziś w moich myślach…

…było lato, jakaś nadmorska, rzadko uczęszczana miejscowość… byłem tam służbowo… a na plażę poszedłem, by odpocząć, pomyśleć… wyciszyć uczucia…
…zdjąłem krawat, rozpiąłem kołnierzyk i z butami w ręku poszedłem usiąść pod wydmami… byłem sam nie licząc pojedynczych parawanów, za którymi zapewne skrywali się ludzie…
…i tylko w oddali widziałem jakąś sylwetkę podążającą w tą stronę…
…wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to ona, że wywróci mój świat…

…szła brzegiem morza odziana w krótką sukienkę na ramiączkach, włosy miała spięte spinkami, a przez ramię przerzucony wisiał mały plecak…
…wyglądała jak uczennica, która uciekła z lekcji… w poszukiwaniu wrażeń…

…była coraz bliżej i nagle skręciła w moją stronę… podeszła i spytała czy mam ogień…
…podpaliłem jej papierosa i już miała odejść kiedy spojrzała na mnie i bez słowa usiadła obok… po chwili jeszcze bardziej mnie zaskoczyła… oparła głowę o moje ramię i powiedziała przytul mnie… wydało mi się to dziwne, ale spojrzała na mnie takim wzrokiem, że nie śmiałem odmówić…
…po chwili tonem nie znoszącym sprzeciwu powiedziała – „siedzisz tu gdzie kiedyś po raz pierwszy kochałam się z moim facetem, ale on odszedł… więc musisz mi go teraz zastąpić”…
…chciałem wstać i odejść, ale chwyciła mnie za rękę i powiedziała już inaczej, prosząc – „zostań proszę”…
…zostałem bo sam mam takie miejsce pod wydmami…i z drugiego powodu… bo coś mi się w tej dziewczynie spodobało… uroda oczywiście, była piękną, młodą kobietą… ale było coś jeszcze, coś w jej oczach czego nie opiszą słowa… czego zdjęcia nie oddadzą… to były oczy diabla i anioła zarazem…

…po chwili powiedziała – „juto pojedziemy gdzie zechcesz, ale dziś siedziałeś na moim miejscu jakby czekając na mnie, więc zrobisz co ja zechcę”… spojrzała mi w oczy i nie czekając na odpowiedź pociągnęła mnie na siebie opadając na piasek…

…miała rację… następnego dnia poszliśmy gdzie chciałem… lecz wtedy ona milczała słuchając moich pragnień…
...



(fikcja w 99%... a Kasi zdjęcie jedynie zainspirowalo mnie do napisania tego tekstu)