zima tuż, tuż ;)

zima tuż, tuż ;)

TYLE, ILE POTRZEBA
Jakiś czas temu zginął u nas w wypadku pewien młody jeszcze duchowny. Był profesorem uniwersytetu w Santiago w Ameryce Południowej. Miał niebywałą energię życiową. Z pasja i zapałem wstawiał się bezinteresownie za swoimi bliźnimi. Był stuprocentowym człowiekiem, stuprocentowym księdzem. Możemy się od niego sporo nauczyć, właśnie dziś, gdy panuje tyle arogancji i przemądrzałości. Jego ostatnia modlitwa brzmiała tak:
„Panie, nie dawaj mi za wiele rozumu, ale tyle, by rozumieć życie i ludzi. Nie dawaj mi za wiele siły, ale tyle by pracować. Nie dawaj mi za wiele sukcesów, ale tyle, by żyć i pomagać. Nie dawaj mi też za wiele grzecznego przystosowania, ale tyle bezinteresowności, bym mógł czynić swoja powinność. Panie, to, jaką dasz mi mieszankę szczęścia i cierpienia, pozostawiam tobie. Jeśli mi tylko pomożesz być dziś szczęśliwym”.
Także my możemy przyswoić sobie tę modlitwę i powtarzać ją w sercu. Dobrze na nas wpłynie.
26 września

niusiab

niusiab 2011-09-27

Prawdziwa mądrość życia dostrzega wspaniałość dnia codziennego.

mazurka

mazurka 2011-09-27

Ten duchowny wierzył w Boga i przestrzegał dekalogu.Człowiekowi wierzącemu nie potrzeba nakazów i zakazów,jeśli wierzy w Boga tak naprawdę zawsze będzie "człowiekiem"

dodaj komentarz

kolejne >