Ucichł letni gwar. Słońce inaczej zagląda w oczy. Płynie czas ku chłodom poranków, ku zimowym snom. Aż znów z wiosennym świtem zabiją mocniej serca natury. Trzeba iść i czekać. Czekać ale iść aż po kres...
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]