Skończyliśmy wędrówkę po Paryżu i obejrzeliśmy zamki nad Loarą, ale nie może braknąć chociaż jednej roślinki z francuskich wojaży.
Jeszcze raz dziękuję bardzo serdecznie za przemiłe komentarze do zdjęć.
halb09 2017-10-23
Bardzo interesującą roślinkę spotkałaś...Takiej tu nie widziałam....a nazwa zobowiązuje:)
marek45 2017-10-23
Piękne kwiaty ma ten krzew , tej rośliny jeszcze nie widziałem :)
Nazwę rodzajową ”Leycesteria” nadał opisanemu przez siebie krzewowi Nathaniel Wallich w 1824 r. Był on dyrektorem Ogrodu Botanicznego w Kalkucie. W nazwie upamiętnił swojego przyjaciela Williama Leycestera (1775 – 1831), sędziego w Bengalu.
Pozdrawiam Cię serdecznie Elu i radosnego tygodnia Ci życzę :)
majaha 2017-10-24
Pięknych pogodnych chwil w kolorach złotej jesieni...
Cieplutkie jesienne pozdrowienia dla Ciebie zostawiam..
mariol7 2017-10-24
Dziękujemy za bardzo ciekawy fotoreportaż! I taki śliczny akcent na zakończenie. :-)
irago5 2017-10-25
Elu jak dobrze, że jesteś - tak bardzo wzbogaczasz naszą wiedzę ciekawymi opisami i przepięknymi zdjęciami... cieszę się, że mogłam Cię poznać.... pozdrawiam również W.
pantoja 2017-10-29
Owszem, piękna. Może by tak botwinkę na niej ugotować? Kolorem pasuje ale szkoda urody kwiatu:)