Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma
olga39 2016-11-06
przykro mi .bardzo
coral81 2016-11-06
Wiem co przeżywasz... byłam w podobnej sytuacji...do tej pory smutno a to juz osiem lat minęło ...Pozdrawiam
sonic71 2016-11-07
posmutniałam!!!!! nie wierze!!!
Chrapcia!!!
smutno mi!!!! boli
lidia23 2016-11-07
widywałam ją na zdjęciach u Ciebie..
szkoda...
ja w ciągu roku straciłam dwa psy..
trzeba się pogodzić...
aliento 2016-11-08
Wyrazy wspolczucia....znam ten bol niestety:(
agus73 2016-11-08
Witaj....powiem tylko tyle dla mnie byłby to ogromny cios stracić czworonoga....współczuję....((((
zadra 2016-11-08
Zawsze kiedyś przychodzi ten dzień,
w którym Twój przyjaciel spogląda Ci w oczy po raz ostatni
i nawet Twoja miłość,
chociażby była najsilniejsza nie jest w stanie tego zmienić...
Współczuję, znam ten ból...
agus63 2016-11-10
Współczuję całym sercem. A słowa naszej nieodżałowanej Noblistki idealnie oddają to, co się czuje po stracie czworonożnego (i nie tylko) przyjaciela. Nieważne zresztą ile nóg miał przyjaciel. Ważne, że był(a) nam bezgranicznie oddany(a)... [*]
oliwkaa 2016-11-11
współczuję...przeżywam to samo :0(
evoja 2016-11-15
Współczuję :(
nukka 2016-11-17
Biega szczęśliwa za tęczowym mostem ...
Znam ten ból :(