Jesienne zabieganie
Za oknem jesień tka poezję
uplata na drzewach złote warkocze
ja gonię jak ten liść na wietrze
zagubiona w codzienności
zbieram promyki dnia
zmęczenie zatapiam w sennych marzeniach
witając z rana nowy dzień
otulona białą mgłą
pędzę przed siebie
drogą jesiennych barw
między drogowskazami
pokonuję wiele mil
balansując brawurowo
spieszę się żyć
próbując przeskoczyć czas
Margaret Bolinska