uwielbiam hortensje. Jest ich tyle rodzajów, w kolorach , wielkości i kształtach, że łatwo się w nich zakochać . NIe pachną, to prawda, ale też sarny ich nie podskubują i kwitną cały sezon. Delikatnie manipulując kwasowością ziemi możesz im zmieniać kolor. Wybaczą ci zaniedbania ( rzecz jasna, jeśli świadomie nie chcesz ich skrzywdzić). Na tę hortensję miałam chrapkę od dawna. I wlaśnie ją wreszcie mam!
mariol7 2017-05-30
Aż zastrzygłam uchem ze zdziwienia, czytając o manipulowaniu kwasowością ziemi... ;-)
A ten na przykład kolor to jaka kwasowość? Wysoka czy niska?
siestala 2017-05-30
Mariolllloooo:))) bialej hortensji nie przemalujesz- zapomniałam dodać. Jeśli ziemię zakwasisz- wyjdzie hortensja rózowo-fioletowa, jeśli ziemia będzie bardziej zasadowa- hortensje "przemalują się " na niebiesko. Duze znaczenie ma ma także ilość glinu w glebie. Łatwiej kontrolować kwasowość gleby w doniczkach, latwiej także "przemalować " na różowo niż na niebiesko. Białe jednak, jak wspomniałam, pozostają białe choćbyś na nie hektolitry fusów kawowych wyrzucała;)