to bez cienia wątpliwości jest piesek preriowy

jeden z najbardziej tępionych ( a i płochliwych) zwierzaków na ziemi. Po polsku zwie się nieświszczuk ( fiu fiu fiu, ze zaświszczę sobie;). Widzieliśmy go już wielokrotnie w Stanach na zachodzie, ten wprawdzie nie ma klonowego listka w lapce, ale uwierzcie mi- jest kanadyjski. Ten rodzaj wiewiórki ziemnej w Kanadzie jest z gatunku czarnoogoniastych i w wielu miejscach bliski wymarcia. Poluje na to przesympatyczne zwierzątko kto może! Farmerzy od dziesiątek lat zabijają je z przekonaniem, że ich kolonie pustoszą im pola uprawne, wielkie ptaki drapieżne uwielbiają na nie polować, podobnie ze ssakami ( wilki, lisy i tchórz czarnołapy, który także jest w tej chwili gatunkiem zagrożonym- mniej piesków preriowych- mniej tchórzy bo nie mają co jeść). Nasz nieświszczuk sam żywi się głownie trawami, nasionkami, ale i larwą tego czy owego paskudztwa nie pogardzi. Ludzie jeszcze w 2003 tępili masowo te zwierzątka ( przeczytałam ohydny opis specjalnych "odkurzaczy", którymi na wiosnę wysysano maluchy z norek i tuneli). Gorzej, bo nawet jeśli życie tej wiewiórki nie przeszkadza ludziom, ich naturalne środowisko ogromnych łąk i nizin zamieszkiwane jest przez większe znacznie zwierzęta ( kozy, bizony, etc etc) i w konkurencji z nimi - pieskowi pustynnemu brakuje żarcia! Ktoś zauważył, że jest ich coraz mniej i usiłowano pomóc w ich powrocie w warunkach "niewoli", aliści okazało się, że wiewiórki nie mają ochoty mieć młodych jak ktoś patrzy;) Serio- nieświszczuk w niewoli się nie rozmnaża i kropka. ( Ten nieświszczuk brzmi mi jak kresowiak!) Wiewióreczki owe mieszkają jak wspomniałam na preriach w pięknych norkach połączonych systemem kanałów podziemnych ( dlugości do 5 metrów i okolo 3 metrów głebokich), a w chwili niebezpieczeństwa wydają charakterystyczny dzwięk ( ciut podobny do szczekania). Dlatego właśnie pierwsi podróżnicy nazwali je pieskami. Opisane po raz pierwszy przez osławionych podróżników/odkrywców Lewis'a i Clark'a , wytępione przez kolejne pokolenia, ekspansywną cywilizację a nawet choroby mogą, jak wiele innych gatunków zwierząt zniknąć.

"szczekanie" nieświszczuka:
https://www.youtube.com/watch?v=tio2G6Bhtjg