a tu widać "esy floresy" autorstwa

a tu widać "esy floresy" autorstwa

mojego Męża. Wyczytałam, że po deszczu woda stoi tu znacznie dłuzej niż gdzie indziej ( twarda sól nie wchłania jej łatwo) i wtedy wszystko wygląda jak wielkie białe jezioro, albo jak lustro. Widzieliśmy ostrzeżenia, żeby bardzo uważać na słońce. Dosłownie napisano: nie wychodź z samochodu bez czapki w słoneczne dni. To oczywiste, że łatwo tu o oparzenia słoneczne na tej "patelni"

dodane na fotoforum: