Dzień był dość gorący i taka ogromna porcja wystarczyła

Dzień był dość gorący i taka ogromna porcja wystarczyła

dla nas obojga. W tamtych terenach dodatkiem do mięs często jest pieczona fasola. Czasem- jak na nasze smaki- zdeycydowanie za słodka. Tutaj- mogłabym się spokojnie najeść samą fasolką. Była bardzo zacna. Żeberka są chlubą St Louis- ogromne, mięsiste i nie tłuste. Yorkshire pudding "podarliśmy" na mniejsze kawałki. Był lekki i ciekawy w smaku. Psiak dostał michę z wodą i bardzo "czyste" kawałeczki kurczaka ( bez kości, skóry czy sosu). To miłe, kiedy kelner zadba także o czworonoga.