"cos za cos" ;o)) - wejscie do mojego pokoju w hotelu

"cos za cos" ;o)) - wejscie do mojego pokoju w hotelu

w Stellenbosch, RPA - ale i tak warto bo widoki zapierajace dech w piersiach, a wino znakomite!!!
To "cos" na drzwiach i scianach to jakies "pelzajace robactwo" brrrr..... ;o))

ijestem

ijestem 2011-10-28

o jejciu!!!!!! :)

fortunka

fortunka 2011-10-28

No czasem tak bywa ale widoki są czasem warte poświęceń;)))

agika71

agika71 2011-10-28

To ja już wolę spać chyba na polu ;)))

kati9

kati9 2011-10-28

No cóż bywa i tak ...:) Pozdrawiam cieplutko :)

skam70

skam70 2011-10-28

no wlasnie "cos za cos" ;-)

visana

visana 2011-10-28

zamknij wszystko , co się da!..wędrujesz po świecie, wiesz co robić:)

cymonek

cymonek 2011-10-29

Brrr... powtórzę, ale i tak bym truchtała dalej w świat !
W pokoju też były ? A może i one lubią winko?
Czasami warto się podzielić ;)))

skam70

skam70 2011-10-29

w pokoju tez, tak wiec czesc nocy poswiecalem na walke z nimi. Wiesz? z winkiem nie probowalem, moze faktycznie trzeba im bylo wystawic za drzwi lamke albo dwie??? ;o) Wyszedl ze mnie straszny egoista :-(

agus63

agus63 2011-10-30

No,trochę takie...natrętne chyba...Nie dało się ich... spić...winem?:)

aniakov

aniakov 2011-10-30

Widok nie za ciekawy, ja bym nie spala ani chwili tylko zabijala cala noc, nawet bym swiatla nie zgasila z obawy ze na mnie wleza ;( Niczego lepszego znalesc sie nie dalo? Wspolczuje ale napewno duzo zobaczyles, zawsze sa jakies plusy i minusy. Pozdrawiam.

teli4

teli4 2011-11-09

dezynfekcja wskazana;)

toma1

toma1 2011-11-10

Robaczki też muszą gdzieś chodzić...:-))

dodaj komentarz

kolejne >