Pani Jesień to skromna osóbka
Więc skrada się na paluszkach
By całkiem niepostrzeżenie
Pojawić się na scenie
W czerwono - złotej sukience
Z gawronem Rogerem na ręce
Gdy tylko skończą się wakacje
To bierze się za dekoracje
Po troszku w cieniu lata
kolory jesienne wplata
aż po cichu i stopniowo
robi się październikowo
A gdy już wszystko jest nowe
Czerwono – złoto – brązowe
To Jesień z pomocnikami
Zajmuje się przetworami
Jeż przyniósł jeżyny które
Zamienią się w konfiturę
Sójka Sylwia wybiera pestki
Z pigwy na pyszne nalewki
A Roger, choć wzrok ma dziki
Pakuje maślaki w słoiki
Zaś Jesień wspaniale się bawi
Smażąc placki z kwaśnymi jabłkami
I kręcąc się w wirze przecierów
Marynat, kompotów i dżemów
Bo Jesień uwielbia pasjami
Parać się przetworami
Szczególnie gdy są kolorowe
Czerwono – złoto – brązowe
Więc pichci zamiast szaleć po polach
Bo Jesień to skromna osoba
(Weronika Kowalkowska)
anemon1 2011-09-25
Pani jesień maluje nam wszystko .Ozłoci to co jest brzydkie .
Pozdrawiam i życzę slonecznej niedzieli.
bluszcz 2011-09-25
u nas też już złocą się liście ..........a to już koniec lata,ale już za rok będzie LATO.......do 3012 i jeszcze dłużej ..............