zmieniłem miejsce, usiadłem na krawężniku, a tu ta cała zgraja najechała na mnie!!!!! miałem dwie sekundy. żeby wciągnąć nogi i zacząć pstrykać z pozycji foki, albo raczej morsa ;(
to był ich zakręt, dlatego było wolne od fotografów i kibiców miejsce....