Po pobycie na stawach hodowlanych,jadąc już do domu,
zobaczyłem jak wrona nie wie co zrobić z orzechem włos.
Pytam ją,-gdzie są takie piękne orzechy,a ona,-powiem
Ci, jak mi parę rozłupiesz,-Nie ma sprawy- odpowiedziałem.
Umowa stoi-no i nazbierałem wiaderko z dwóch dorodnych
drzew rosnących nie opodal stawów.