Wrona siwa i moje orzechy

Wrona siwa i moje orzechy

Po pobycie na stawach hodowlanych,jadąc już do domu,
zobaczyłem jak wrona nie wie co zrobić z orzechem włos.
Pytam ją,-gdzie są takie piękne orzechy,a ona,-powiem
Ci, jak mi parę rozłupiesz,-Nie ma sprawy- odpowiedziałem.
Umowa stoi-no i nazbierałem wiaderko z dwóch dorodnych
drzew rosnących nie opodal stawów.

birkut22

birkut22 2013-10-15

mnie dziencioły wyjadły z wiewiórka do społu

styna48

styna48 2013-10-15

Świetna opowieść..

solo11

solo11 2013-10-16

dobry człowiek z Ciebie... pozdrawiam serdecznie!

mpmp13

mpmp13 2013-10-16

Dziadka do orzechów jej daj.........

(komentarze wyłączone)