gdy możliwości wyczerpiemy wszystkie...
dejavue 2008-12-04
Hmmm... proponuję coś mało skomplikowanego, jak najbardziej hałaśliwego i nadającego się do wielokrotnego ripleja ;-))
mgielkaj 2008-12-05
Uśmiechnij się
Ot, tak... Na powitanie dnia,
bo uśmiech, nawet malutki,
cudowną moc w sobie ma.
~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~
Wspaniałego - Magicznego Dnia,
który Radość i Szczęście Tobie Da życze ja
~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~
Rozebrać się i pilnować ciuszków ...niezła zabawa ;)
dejavue 2008-12-05
Liczę na Twoją inwencję ;-))
dejavue 2008-12-05
:-)))))))))))))))))))))))
dejavue 2008-12-05
Monia :P? Hmmm ...
A tak w ogóle to pamiątka po wycieczce w Karkonosze w zeszłą sobotę :-) Moj zawod nie ma nic wspolnego z pieńkami .. no może trochę ma ;P
heding 2008-12-05
a ja tu zabawek :))
heding 2008-12-06
a dlaczego Pedro??? :))
heding 2008-12-09
Czarnowłosy Pedro na lokomotywę wsiadł
Puścił parę i hamulce sprawdził jeszcze raz
Ona mu na drogę dała kur pieczonych sześć
tekst znalazłem ale genezy dalej brak :)
Bo Pedro na lokomotywie lubił kury jeść
Daleka jest droga do Rio
I długa jest droga do Rio...
Przez lasy i góry,
Dziękując za kury,
Adios, adios, Adio!
Jeden gwizdek, drugi gwizdek, potem jeszcze trzy
Wszystkie okna już otwarte i zamknięte drzwi
Pociąg ruszył i po szynach jak szalony mknie
A Pedro na lokomotywie pierwszą kurę je
Daleka jest droga do Rio...
Ktoś w przedziale na gitarze habanerę gra
A za oknem mignął kaktus potem jeszcze dwa
Pod kaktusem siedzi małpa i wygrzewa się
A Pedro na lokomotywie drugą kurę je
Daleka jest droga do Rio...
Manuela jedzie z mężem, który mocno śpi
A przystojny Don Paolo siedzi vis a vis
Co za oczy ma to bydle jak latarnie dwie
A Pedro na lokomotywie trzecią kurę je
Daleka jest droga do Rio...
Jeden tunel, dr...