za chwilę ruszamy...

za chwilę ruszamy...

hanka

hanka 2009-05-17

Jakoś pustawo w Sztynorcie. Pamietam kiedys przez trzy dni tam staliśmy i graliśmy na brzegu w brydża przesuwajac sie razem z cieniem drzewa. Byliśmy jedyną żaglówkę w porcie. Czy ktoś w to by teraz uwierzył? Oczywiście nie było żadnych opłat za postój a keja była bardzo przyzwoita. Lepsza niż w Mikołajkach czy w Giżycku. Ale to było w roku 1982. Już nigdy więcej takich pięknych i jednoczesnie pustych miejsc nie spotakałam na Mazurach.

dodaj komentarz

kolejne >