a oto główny cel naszej wycieczki,Castle Roche czyli w wolnym tłumaczeniu: zamek na skale
zbudowany w XIII wieku przez normandzką rodzinę De Verdun
dwie ciekawostki, ponoc twierdza była a może wciąż jest,połączona podziemnym przejściem do leżącego nieopodal umocnionego posterunku...
rzecz druga,najważniejsza,otóż jak głosi legenda zamek powstał na zlecenie niejakiej Rohesji de Verdun,która po śmierci swgo (sic!!!) trzeciego męża przeniosła sie z Francji do swych posiadłości w Irlandi
okolica tak przypadła jej do gustu,ze postanowiła pozostać na wyspie
jednakże,zapragnąła aby jej siedziba została rozbudowana i zmodernizowana
miała tak przykry charakter,że zaden z budowniczych nie chciał z nią współpracować
zdesperowana obiecała swą rękę temu,który zadowoli jej gusta nową siedzibą
znalazł sie śmiałek i po ponad roku zamek był gotów
nowa siedziba spodobała się Rohesji a młody budowniczy upomniał się o swą nagrodę
w przeddzień ślubu Pani na Zamku zaprosiła Go do swej komnaty i nakazała wypatrywania przez okno posłańca z Francji
rzekomo miał on przynieść jakieś niezwykle ważne dla niej wieści
gdy młodzian wpatrywał sie w okolicę Pani...wypchnęła go przez okno
niedoszły małżonek roztrzaskał się na zamkowym dziedzińcu
od tamtej pory owe okno zwą Murder Window
do dziś widuje się w nim męską postać,choć jest ono...zamurowane od wewnątrz...
słoneczka na weekend dla Was !! : )))))
dodane na fotoforum: