to właśnie na ich poznawaniu upłynął dziewczynom pierwszy dzień pobytu
basen,z jednej strony przylegał do ogrodów natomisat z przeciwnej do \"hotelowej stołówki\" ; )
to ta część z dachem na podobieństwo pagody
dostępny był dla gości całą dobę i kto chciał,mógł popluskać się o północy
jadalnia pełniła także funkcję \"łącznika\" albowiem przez nią wychodziło sie na hotelową plażę
fajnym pomysłem jest,stosowany teraz chyba już wszędzie,trick \"Happy hour\" ,czyli przez jedną godzinę (czas podany na tablicy)kupujemy dwa drinki w cenie jednego...
oczywiście były czytelnie,kafejka internetowa,mini-Gym itp.
mnie zafrapowała fotka na której były stylowe drzwi,dokąd prowadzą ???
odpowiedź była bardzo prozaiczna,to drzwi...do Spa ; ))))