...i znów spacer "bez celu" ale tym razem po piasku ; )))
wiem,że fale wygladają "niewinnie" ale...mnie udało się "firmowo wywalić" uciekając przed "atlantyckim językiem"...
natomiast Basia "zmokła do kolan" ponieważ nie była w stanie uciec przed wodą...tak bardzo śmiała się z mej wywrotki ; )))