wtręt drugi,jedzenie...
...posilaliśmy się jedynie w restauracjach typu "bufet"
mogliśmy spożywać kolacje w przybytkach tematycznych np."kuchnia włoska,meksykańska ,thajska,vietnamska" itp.
...ale,nie po to lecimy "na karaiby" aby zajadać się azjatyckimi przysmakami ; )))
jedzenie w pierwszym hotelu było lepsze a właściwie...w większym wyborze...
...radzio "zażerał" nieskończone ilości...deserów ; )))