Znajduję północ pod wskazówką zegara palcami
Wypuszczam spod powiek stęsknione spojrzenie
Gdzie jesteś mój ty ukochany
rysów z moich twarzy zdjęta kopio,
ale piękna
- cudzie...
Ty także ślesz gesty, których nikt nie widzi
- do nieba, zieleni i istot
Starasz się, aby twoja twarz była jak najbardziej pogodną
Nie płoszysz gołębi i wiewiórek
Zapatrzasz się w gwiazdy
i marzysz...
Oddajesz resztki swojej świadomości, tak jak ja, teraz,
w tej właśnie chwili
- ty nie śpisz
albo śnisz już przesłodko o tym słońcu, które nas łączy...