Chciałabym zniknąć.
Umrzeć.
Jestem już tylko łzami i bólem.
Biciem mojego serca.
Nie pragnę nic ponad to, aby już nie być tutaj.
Nie być. Nie istnieć. Nie musieć oddychać.
Obrócić się w proch, pył, nieistnienie.
Ile już razy mierzyłam nóż w siebie.
Ile razy spadałam z wysokości.
Ucieczka to i strach przed życiem.
Wolę być już tchórzem, byle tylko...
...Umrzeć
Zniknąć.
Teraz... Na zawsze.
pamela5 2011-07-03
Oj...smutno(((
Zajrzyj do mojej galerii...tryska tam radość i zadowolenie. Weź sobie tyle, ile Ci potrzeba:-)))
Pozdrawiam serdecznie;-)))