Rozpostarłam ramiona w kamienistym szczycie
wylałam wodę z serca na bukowe lasy
Chwyciłam twoją dłoń, odruchowo, z przestrachu
Nie, to nie był sen, staliśmy tam razem.
Dogoniwszy szczęście, przecieramy oczy
Nie trzeba nam już rzucać się w otchłań przepaści
Wystarczy mi wiesz, twoja dłoń
możemy tak dalej w rzeczywistość kroczyć
Byle tylko nie nazywać się zakochaniem
Zakazanego słowa nie używać miłości
Bo to już klątwa przecież ciążąca nad światem
nade mną
Więc nic nie mów, bądź tylko...
czaru 2009-12-13
chcesz mojej....O Rh-
anqua 2009-12-13
super foto ;]
dodaję do ulubionych ^^
zapraszam do siebie...
anqua 2009-12-13
hehe ;]
anqua 2009-12-13
tylko, że Twoje ładniejsze ^^
anqua 2009-12-13
no..od urodzenia moja mama tak mówi, więc u mnie to normalne ;]
anqua 2009-12-13
mamy już dwie rzeczy wspólne ;-D
jak weekend?
anqua 2009-12-13
wczoraj cały dzień spędziłam w przyjaciółmi, a dzisiaj się uczę ;]
anqua 2009-12-13
tzn. uczyłam się ;]
teraz czas na relaks..;-D
anqua 2009-12-13
uczysz się za pomocą Internetu? ;]
anqua 2009-12-13
nawzajem ;]
miłego dnia jutrzejszego.
hope34 2009-12-13
super!
Justynko tak...zdecydowanie TAK ...jest to poezja....słowa , myśli płynące z serca...to własnie poezja.....
fotopan 2009-12-13
W zapytaniu swoim - gubię słowa
wypełnionego bezruchem gardła
milczących ścian paradoksu
Noszę za przymkniętymi powiekami oczu
krasę Twojego dziewczęcego lica
i włosów warkocza przepięknego!
Pytam więc o Panno miła– czy nie mówić nam nic
a zostawiając wszystkie słowa na potem
czyliż ma zawsze „milczenie być dla nas złotem??