No wiec dużo się dzieje. Wczoraj w stolicy z Norbertem, a dziś Klembów z Agatą, a następnie szkolne. Więc dziękuję ;*
Kocham myśleć o swojej przyszłości. Uwielbiam układać sobie wszystko, to takie piękne. Chciałabym zostać psychologiem. Może się uda i chyba wyjechać. Daleko, ale na jakiś rok, a później wrócić i żyć dalej. Oczywiście utrzymywać kontakt z tymi najważniejszymi dla mnie ;) Ale cóż. Życie i tak jest piękne, choć wkurwiające też jest, ale może nie ono tylko niektóre osoby. Ale z nimi da rade walczyć ;D Haha.
Dobra, kończę filozofować, bo zaczęłam na szkolnym ok 21 i nie umiem przestać ;D