[19098573]

Pokochał mnie za oczy, nie za efekt uzyskany za pomocą cieni i podkręcającej maskary. Pokochał mnie za włosy, te poranne niesforne kosmyki, nie rezultat długiej walki z suszarką, prostownicą i lakierem do włosów. Pokochał mnie w tym wygodnym, rozciągniętym dresie, w którym w w niedzielę wcinam czekoladowe lody przed telewizorem. Pokochał mnie za wredna docinki, a nie na wszystkie teksty przygotowane w celu jak najlepszego zaprezentowania się. Pokochał mnie taką jaką jestem... Ja jego też!! <3 Patryczek...