na Santanę czekało 12 tys widzów w Amfiteatrze w dol Szarloty . To był dla mnie najbardziej energetyzujący koncert w ciagu dwóch ostatnich lat. Był Mocny przekaz pozytywnej energii wsparty słowami skierowanymi do publicznośći, by kierowała się w życiu -nie brutalnością, agresją a tolerancją i miłością. Carlos Santana przekazuje częśc dochodu z koncertu na własna fundacje , która pomaga głodnym dzieciom.Koncert zakończył sie w ulewnym deszczu o północy czego nawet nie zauważyłem dopóki brzmiała gitara .
dodane na fotoforum: