(17)
4 września 1942r. - Chaim Rumkowski (Judenälteste) w przemówieniu na placu strażackim wzywa mieszkańców do oddania dzieci. Rozpoczął się jeden z najbardziej dramatycznych rozdziałów historii łódzkiego getta, który przeszedł do historii pod nazwą "wielka szpera". Nazwa szpera pochodzi od niemieckiego określenia Allgemeine Gehsperre, które oznaczało wprowadzony wówczas zakaz opuszczania domów. Mieszkańcy getta nie mogli wychodzić z mieszkań, a żydowscy policjanci pod nadzorem niemieckich żandarmów przeszukiwali dom po domu. Zabierali ludzi starych, chorych, zniedołężniałych, a także dzieci poniżej 10 lat. Niemcy uważali, że są oni w getcie niepotrzebni, bo nie mogą pracować. W dniach 1-12 września poza getto wywieziono 15.681 osób, w tym 5862 dzieci do 10 lat. Wszyscy zostali zamordowani w ośrodku zagłady w Chełmnie nad Nerem.
Dziś, 70 lat później uczczono pamięć tych strasznych dni poprzez odsłonięcie 3 murali przedstawiających żydowskie dzieci wykonane na podstawie ocalałych fotografii. Następnie pochód przeszedł przez teren dawnego getta do Stacji Radegast, miejsca wywózki Żydów do obozów koncentracyjnych. Tam pod tablicą upamiętniającą dzieci getta zamiast kwiatów złożono zabawki. W uroczystości wzięli udział Yehuda Widawski ocalały z Getta wraz z Szymonem Zadumińskim przedstawicielem Gminy Żydowskiej, przedstawiciele władz miasta, a wśród nich Wiceprezydent Łodzi Agnieszka Nowak i Wicewojewoda Marcin Bugajski, oraz młodzież.
Autorem murali jest Damian Idzikowski
pozostałe zdjęcia tutaj:
https://tubylec.flog.pl/wpis/5531053/4-wrzesnia-1942-litzmannstadt-getto/
