Dnia pierwszego sierpnia czterdziestego czwartego
Warszawa stanęła do powstania zbrojnego.
Jedno proste stwierdzenie, a ile w nim treści,
Ile nieszczęść, dramatów ono w sobie mieści....(...)
Za broń chwycili wszyscy; dorośli i dzieci,
Nad miastem polski orzeł – duch wolności – leci
I trzyma dumnie głowę w królewskiej koronie,
Choć miasto – serce Polski – całe w ogniu płonie.....(...)
Sześćdziesiąt trzy dni walczy Polska desperacko,
Powstanie upada, choć AK walczy chwacko....
Warszawa zburzona, dokoła morze gruzów....
Czy powstanie było potrzebne i sens miało –
Wiele dyskusji potem w Polsce rozgorzało?
Choć dyskusja do dzisiaj toczy się rozumna,
Ja Was proszę Rodacy: „ciszej nad tą trumną”.
autor
KapRysiek
aniaa01 2016-08-03
Piękny wiersz :) u nas zawyły syreny z tej okazji no i były obchody rocznicy powstania. Akurat byłam na zakupach z córką, w pierwszej chwili większość była zdziwiona na ulicy czemu tak syreny wyją, aż wstyd że tyle osób nie wiedziało co się właśnie dzieje. Nigdy nie byłam orłem z historii ( czyt. mocne 3 ) ale takie informacje to mam w głowie..
Miłego dnia , przesyłam uśmiech i trochę słońca !