W sklepie myliwskim sprzedawca pyta kobietę: • Po co pani rut? Przecież pani nie poluje. • Wepchnę go do cielęciny, a jak jeszcze posypię ją przyprawą do dziczyzny, to gocie uwierzą, że mój maż w końcu co upolował
dodane na fotoforum:
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]