Nasza procesja w domu :/

Nasza procesja w domu :/

Była burza wiało, lało, grzmialo i błyskało i musielśmy w tym roku siedzieć w domku :( Wici było bardzo przykro że nie mogła sypać kwiatów :(

dodane na fotoforum:

buczaki

buczaki 2013-05-30

ojjjj przykro nam ...
Ale za rok napewno się załapiecie
Pozdrawiamy

jusiap

jusiap 2013-05-30

ehh... ja zdrowaśki klepałam aby pogoda była...
cały dzień wiszą chmury... pewnie w nocy coś będzie...
Różaniec jest już kilka ładnych lat....

jusiap

jusiap 2013-05-30

Aniu Marcelek był grzeczny :) czasem się tylko denerwował ale to nic takiego :)
bardzo cierpliwy jest :) i ładnie towarzyszy mi we mszy świętej :)

ankaaa

ankaaa 2013-05-30

Szkoda ale czasami tak bywa... Cieplutko pozdrawiam i życzę spokojnej nocki :))

marcia7

marcia7 2013-05-30

a u nas Aniu ołtarze były w kościele, bo rano była taka pompa ze wszystko było zalane, ale dziewczynki sypały kwiatki oraz chłopcy dzwonili :) bo szybciutki okrążenie w koło kościoła aaa nawet na tą chwile słonko wyszło za chmur
a południu przeszła kolejna pompa, na noc zapowiadają już cisze :/

olga84

olga84 2013-05-30

to przykre, u nas było cieplutko. Pozdrawiam.

marcia7

marcia7 2013-05-30

wiesz, tam ma fotkę zrobioną to jest park, on powstał za czasów jak dwór pański także te dęby maja lata, może nie wytrzymują mocnego podmuchu wiatru :/
no, przykre.. moja bratanica w albie też nie mogła sypać ona dziś robiła to pierwszy raz... taka mam udaną bratową, ona powinna na nogi leczyć bo na głowę to u niej za późno ;D

(komentarze wyłączone)