...a babci wtedy serce pęka:(
jndiana 2010-09-01
Oj, znam to uczucie. Mnie też serce pęka jak moje szkraby płaczą, mimo, że przecież wiem, że tylko tak małe dziecko informuje nas o tym, że cos mu się nie podoba. I nie zawsze jest to poważna i przykra sprawa ;p
No, a teraz jak są już starsze, zaczynają manipulować nami i płaczem próbują dojść do swego celu... ehhh te nasze dzieciaczki ;)
Ale Kasperek, nawet jak płacze jest uroczy :))
beecia 2010-09-01
Nie wiem dlaczego, gdy Michalinę ugryzie jakiś robal, to zostaje jej bąbelek i bardzo bardzo długo schodzi:(:(:(
asendy1 2010-09-02
Maluszku uśmieszek poproszę.
Czasem dzieci płaczą i trzeba szybciutko coś na to zaradzić.
U babci na rączkach jest tak dobrze że zaraz smutki przeminą.
Wspaniałego dnia i...radości na co dzień.
jasna0 2010-09-05
Biedny Kacperek, pewno bardzo już śpiący był :-(
asendy1 2010-09-06
Witam najserdeczniej!
Hi,hi...tak udało się "posadzić" zdjęcdia:)
Pogoda nas nie rozpieszcza ale cieszę się że u Was milutko i cieplutko.
Pozdrawiam serdecznie.
Buziaczki dla Kasperka cudownego.