Czasami wołam w niebo,
Gdy się wydaję, że to koniec,
Iż nie podołam więcej dźwignąć
I ciężko ponad ludzką miarę.
Zadaję wtedy tyle pytań...,
Czemu..., dlaczego..., ile jeszcze..?!
Lecz niebo milczy...!
Czyżby niebo zrobiło urlop
Sobie mały, od pytań krzyków,
Bo i ono też lubi ciszę taką
Zwykłą, więc może szeptem
To pytanie powiem...
Jak długo, jeszcze.......?
elunia50 2008-01-18
witaj bardzo mi sie podoba kolor wody na tym zdjęciu:) pozdrawiam
ewellina 2008-01-18
piękny wiersz, a kaczusia troszkę smutna