Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem?
lunaire 2016-11-14
Ktoś mi kiedyś powiedział, że największa prawda to milczenie. Inny, że milczenie oznacza kłamstwo. Jeszcze inny, że milczenie- to nieufność. Tą drogą można dojść do ciszy, zatem cisza to prawda, wsłuchując się w nią można usłyszeć szepty...Szepty... są dźwiękiem, zaś z dźwięku rodzi się muzyka. To wszystko to prawda.
Hmm...;)