Od 7 września na niebie widać Superksiężyc.
W nocy z 8 na 9 września znajdzie się on w pełni. Wtedy też będzie miał na nas największy wpływ.
Superksiężycem nazywa się zjawisko, gdy ziemski satelita znajduje się w linii prostej ze Słońcem i Ziemią. Jest wtedy najjaśniejszy, najbardziej widoczny i wydaje się największy. Znajduje się również najbliżej Ziemi.
W 2014 roku Superksiężyc widoczny był na niebie aż trzy razy - w lipcu, w sierpniu i we wrześniu. Zjawisko takie nazywa się „triadą”.
Wrześniową pełnię określa się mianem „Księżyca Żniwiarzy”.
W 2014 roku wypada ona w znaku Ryb. Oznacza to, że poczujemy potrzebę ukrycia się przed światem i zajrzenia wgłąb siebie. Teraz uciekać będziemy od kontaktu z innymi ludźmi, zamiast tego zwracając się do własnego wnętrza, wsłuchując się w swoje potrzeby.
Pełnia w Rybach sprzyja rozwojowi duchowemu, ale i emocjonalnym reakcjom. Możemy być bardziej podatni na zranienia i popaść w lekką depresję.
Wrześniowa pełnia sprzyja uzdrawianiu, leczeniu ran i romantycznym gestom.
Jak każda inna pełnia - utrudnia też wyciszenie, wywołuje gwałtowne emocje, przyspiesza porody, pogłębia negatywne uczucia i powoduje problemy ze snem.
Wpływ Superksiężyca odczuwać będziemy do 10 września.
(Fota dzisiejsza, z godz. 21.47
Miało już nie być u mnie księżyców, ale... się skusiłam...
Taki jest przecież wyjątkowy dzisiaj...)
;-)
rycho2 2014-09-09
i dobrze, bo jest świetny
Jadziu dobry wieczór, cieplutkie pozdrowienia pozostawiamy, spokojnej nocy i miłej środy życzymy, Basia i Ryszard ♥ :)) ♥ :))