...życzę, by zawsze Im świeciło Słonko i by były kochane.
Bo: Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i...
„Dzieci”
Dorastają znienacka przez miłość i potem tak nagle dorośli
trzymając się za ręce wędrują w wielkim tłumie –
(serca schwytane jak ptaki, profile wrastają w ziemię
a w półmrok).
Wiem, że w ich sercach bije tętno całej ludzkości.
Trzymając się za ręce, usiedli cicho nad brzegiem.
Pień drzewa i ziemia w księżycu: niedoszeptany tli trójkąt.
Mgły nie dźwignęły się jeszcze. Serca dzieci wyrastają
nad rzekę.
Czy zawsze tak będzie – pytam – gdy wstaną stąd i pójdą?
Albo też jeszcze indziej: kielich światła nachylony wśród roślin
odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nieznane dno.
Tego co w Was się zaczęło czy potraficie nie popsuć,
czy będziecie zawsze oddzielać dobro i zło?
Karol Wojtyła
rycho2 2015-06-02
Jadziu witaj, serdecznie Cię pozdrawiamy, uśmiech i dobry nastrój zostawiamy życząc miłego wieczoru, snów kolorowych i miłej przedświątecznej środy, Basia i Ryszard ☼:)) ☼:))