Próbowałam robić fotki, ale... ci piloci po prostu za szybko latali: co sobie któregoś "namierzyłam", to... po pstryknięciu - już go w kadrze nie było...
Takie to mam umiejętności, no i aparacik - raczej zabawkę...
;-)
Pozdrawiam Ulubionych! I Gości również.
Przeszukałam jednak swoje fotki, żeby chociaż cokolwiek dla Was znaleźć i tu pokazać.
Bądźcie mili i... nie krytykujcie za mocno, ok???
;-)))))