Uczę się Ciebie powoli
zbieram mozolnie Twe słowa
składam w naręcze jak kwiaty
co wiosennym dniem zakwitają
wkładam w wazon swych uczuć
układam w myślach
co chwila poprawiam
dekoruje uśmiechami
własnymi marzeniami
i napawam się widokiem
tylko to mi pozostanie
kiedy odejdziesz...