## Czasem ją spotkasz w parku na ławce*
jak puszcza z myśli samotne latawce
czasem ją spotkasz bosą na łące*
jak idzie za rękę z porannym słońcem
a innym razem gdzieś na ulicy**
przechodzi obok a serce jej krzyczy
że pragnie miłości jak niczego na świecie**
i patrzy w niebo z nadzieją w oczach
że spotka wreszcie swojego chłopca*
dziewczyna-niczym biały motyl
dziewczyna-wiatru dotyk ##
nnnnn 2009-07-04
cosik blado wyszłaś...
ale przynajmniej uśmiech jest :)