(5)
... \\\"Dom Handlowy Woelker i Girbardt\\\". Ten pierwszy był szwagrem Ernesta Leonhardta i jego właśnie wytypowali na zarządcę fabryki, którą postanowili wybudować w Łodzi. W ten sposób kapitał niemiecki sfinansował uruchomienie i działalność fabryki wełny i trykotażu najpierw w Łodzi , a potem w pobliskiej Dąbrówce. To był rok 1878. Fabryka od razu wystartowała ostro i szybko zaczęła przynosić zyski. W roku 1897 pomyślna eksploatacja przedsiębiorstwa umożliwiła powołanie spółki akcyjnej o kapitale 2 miliony rubli, podzielonym na 4.000 akcji. Prawie wszystkie akcje należały do trzech założycieli i ich rodzin. Leonhardt znalazł się w gronie największych łódzkich fabrykantów, a od początku XX w. był znaczącą osobistością wśród miejscowej plutokracji i zaliczał się do milionerów. Wśród wielkich przemysłowców nie była to zbyt liczna grupa , liczyła raptem 25-35 osób.
Za \\\"Rody i rodziny\\\" Leszek Skrzydło
henry 2014-02-12
ciekawe historie przytaczasz... jak mało znamy naszą historię....a Łódź... jest stosunkowo mlodym miastem...
Pozdrawiam.:)
mery50 2014-02-12
Ładny kadr i ciekawy opis.
Udanego wieczoru życzę a zbliżająca noc niech będzie
dla Ciebie bezpiecznym wypoczynkiem i relaksem...
Pozdrawiam cieplutko :)
agus63 2014-02-12
...i tak tak to się zaczęło...
Pewnie w niejednej "sieci" ;)
P.s. laptop hula - ja też.
Pozdrowienia!
nemo50 2014-02-12
Tam zaczął a tu dalej działał i rozwijał się ;) .
Re: szkoda, że EC II do likwidacji :( .
mksiaze 2014-02-12
Wyciagajmy wnioski z tych opowiesci jak sie robi kase!Tylko od czego zaczac jak kasy nie ma?Dzieki za opisy.Milo sie czyta.Pozdrawiam serdecznie!
