Flagi jak wiadomo często się zmieniają, a on trwa na swym posterunku.
Ten na przykład pełni swą służbę od 1893 roku, kiedy dla Hersza (Henryka) Birnbauma postawił ten dom Gustaw Landau-Gutentreger. Właściciel domu jako lojalny poddany jego imperatorskiej mości niewątpliwie w święta państwowe nakazywał zatykać weń flagę z dwugłowym orłem. Podczas I W. Św. meldowała się tu "hab acht" flaga wilhelmińskich Niemiec. W dwudziestoleciu, oczywiście zmieniła ją flaga polska, choć mogło się zdarzyć, że była tu obecna flaga niemiecka, bo dom pełnił funkcję konsulatu niemieckiego. Od wtedy dom ma bardzo wysoki mur odgradzający go od sąsiedniej posesji, żeby nie było widać jak ćwiczy piąta kolumna. Ale to chyba legenda... Niestety, podczas II W. Św. zadomowiła się tu z zamiarem pozostania na zawsze, flaga ze swastyką. Na szczęście projekt pt. Tysiącletnia Rzesza, okazał się niewypałem i od 1945 roku powiewa tu biało czerwona, nie bacząc czy to PRL, czy któraś kolejna Rzeczpospolita, zależnie od kaprysu aktualnie rządzących.
Ps. Był czas, że powiewała stąd flaga opisana solidarycą, bo mieściła się tu siedziba Solidarności.
eleonor 2018-05-02
Powiewa flaga, gdy wiatr się zerwie
A na tej fladze biel jest i czerwień.
Czerwień – to miłość, biel – serce czyste
Piękne są nasze barwy ojczyste. -
wydra73 2018-05-02
Czegóż ten stylowy flagotrzymacz nie musiał trzymać ! I przetrzymał.
A ja widziałamna domu, nie powiem gdzie, aby nie donosić, tablicę z peerelowskim orłem bez korony. Podobno nie przez niedopatrzenie. Z sentymentu dla komuny.
qwitek 2018-05-03
Bardzo pięknie świętowaliśmy uroczystości majowe tym bardziej przy tak sprzyjającej pogodzie...