...przy ul. Anstadta 7 w Łodzi zbudowany został dla Gimnazjum Towarzystwa Żydowskich Szkół Średnich. Była to już trzecia męska polsko-hebrajska szkoła, które nazywano w Łodzi popularnie "szkołami braudowskimi", od Markusa Braudego, rabina i nauczyciela, a także senatora II RP. Dzieci żydowskie nigdy nie rozpoczęły tu nauki, bo wybuchła wojna i wkrótce gmach zajęty został przez gestapo. Po wyzwoleniu, aż do 1956 roku mieścił się tu Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. O martyrologii Polaków przypomina umiejscowiony naprzeciwko pomnik.
qwitek 2019-05-09
Mam nadzieję,że młodzież ucząca się w tym gmachu nie poznała szczegółowo co działo się w poszczególnych pomieszczeniach pod zarządem UB.
Wiedząc o tym, że w ich klasie katowani byli polscy patrioci po 1956 roku mogli by czuć się nieswojo.