...projektu Agnieszki Pawlak.
Armia pod dowództwem Juliusza Rommla miała zorganizować obronę środkowego odcinka frontu. Jak wiemy, mimo bohaterskich często walk, nie udało się tego dokonać. Łódź została zajęta już 8. 09. Sam Rommel jako dowódca zdecydowanie się nie sprawdził. Decyzja o ustanowieniu swojego sztabu w pałacu Heinzla na Julianowie, miejscu bardzo eksponowanym i narażony na inwigilację ze strony V kolumny, w wyniku czego sztab został zbombardowany, to drobiazg. Zaś opuszczenie przez dowódcę głównych sił swojej armii i udanie się bez rozkazu do Warszawy, gdzie tylko przeszkadzał, to już czyn godny dyscyplinarki.
Ps. Ten ceglany budynek w tle, to skromna pozostałość fabryki Biedermanów, sąsiadów Anstadtów. Różnie między nimi bywało. Np. przez długie lata procesowali się o przejazd ulicą Północną. Na skutek przegranego procesu, Anstadtowie zmuszeni byli wytyczyć ulicę przez własne grunty, aby umożliwić dojazd do parku. A z kolei w XX wieku Biedermanowie stali się udziałowcami parku Helenów.
qwitek 2019-05-11
Uroczyste odsłonięcie nastąpiło 10 listopada 2003. Pomnik miał stanąć w Parku Julianowskim, gdzie podczas wojny znajdowała się siedziba "Armii Łódź", jednak ze względu na negatywną opinię Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Łodzi, nie powstał w planowanym miejscu.Stoi w Parku Helenów.
wydra73 2019-05-11
Na szczęście, a może nieszczęście, armia to nie tylko dowódcy.
Obelisk na chwałę żołnierzy.