(12)
Kapliczka słupowa z niszą na obrazek (niestety ostatnio ukradziony, co opisywała Wydra), stojąca przy rozwidleniu od 1814 roku. Postawiono ją jako wotum za cudowne odnalezienie dziecka zagubionego w lesie podczas zbierania jagód. Jego ojciec zasnął w tym miejscu po trzydniowych bezowocnych poszukiwaniach, a gdy się obudził, dziecko całe i zdrowe było obok niego.
wydra73 2019-10-26
Z pewnością Strażnik Wieczności przez ten czas się nim opiekował a gdy mu się znudziło podrzucił ojcu.
Złodziejom niebieskiego obrazu Madonny wszystkiego najgorszego życzę i niech się to spełni.I napis na nim był piękny, że to właśnie Droga Wielkiego Strachu (graf Herberstein uciekał przed Prusakami i już, już go dopadali). Teraz nikt przypadkowy nie wie na czym stoi.
Ale kapliczka dostała właśnie do wnęki kamyk z bardzo daleka.
wojci65 2019-10-27
Re Qwitek: Historia pokazała, że nie należy denerwować Strażnika Wieczności! On nierychliwy, ale sprawiedliwy...
wydra73 2019-10-27
re. Qwitek A kto zapobiegł niedawnej kradzieży kapliczki? Już ją wyrwali z ziemi, ale nie zdołali wywieźć, w porę została zabrana przez leśników, zabezpieczona i solidnie umocowana po paru miesiącach. Wtedy jeszcze z obrazem była.
Strażnik zrobił ile uważał za stosowne.
orioli 2019-10-28
Jak miło oglądać naszą niezmordowaną tropicielkę różnych ciekawostek!
Złodziejom obrazu Madonny życzę tego samego, co Wydra. Pamiętam go z Jej galerii, obrazek oczywiście.
