Obojętne co myślimy o wydawnictwach okresu demoludów, było to centrum gdzie zbiegały się drogi reporterów łódzkich. Po zamknięciu tych redakcji, gmach opustoszał i do dziś stoi pusty.
Co jakiś czas pojawiają się w prasie enuncjacje dotyczące planów odnośnie tej posesji, ale tak na prawdę nic się nie dzieje.