bryza 2017-06-05
Ojjjj to łapka Nilek :))))))) nich się Ci ximenko dobrze chowa ...... my mieliśmy 3 pieski .... jeden syna , zrobił sobie prezent przed komunią i maleństwo przyniósł do domu - był u nas przez 16 lat aż do " odejścia " ..... drugi to córci - był dwa lata , chorował na padaczkę ..... podczas ostatniego ataku nie dało go rady uratować , weterynarz był u nas całą noc , nie mógł psina wyjść z ataku , miał jeden za drugim -4 - w końcu lekarz powiedział że po tylu może dostać obrzęku mózgu .... nad ranem już w spokoju po środkach p.bólowych odszedł .... był śliczny ,po linii sportowej, biały husky z wielkimi błękitnymi oczami o czarnej oprawie ..... namęczył się biedaczek , już z tej hodowli nie wzięła następnego chociaż jej dawano gratis .....trzeci to był Czardżer też husky syberian , po linii wystawowej , to był przyjaciel Szymka - od urodzenia Szymusia ..... Czardżer po 13 latach zachorował no i odszedł , Szymon bardzo to przeżył ....... no i to cała historia naszych...
(komentarze wyłączone)